Spray na kleszcze dla dzieci: co wybrać? Dlaczego warto go stosować?
Właśnie wkroczyliśmy w okres największej aktywności słońca, ale też – niestety – kleszczy. W tym roku ich populacja jest rekordowo duża z uwagi na ciepłą, bezśnieżną zimę. Co gorsza, wczesnowiosenna izolacja społeczna spowodowała, że te pajęczaki zaczęły żerować w miejscach, których do tej pory raczej unikały: w parkach, na miejskich trawnikach i terenach zielonych na blokowiskach. Są to dostateczne argumenty, aby na poważnie podejść do kwestii zabezpieczenia siebie i swoich najbliższych przed ryzykiem kontaktu z pasożytem. W tym artykule skupimy się na ochronie najmłodszych i wyjaśnimy, jaki spray na kleszcze dla dzieci warto kupić do domowej apteczki.
Czy to rzeczywiście konieczne?
Decyzja o tym, w jaki sposób i czy w ogóle zabezpieczyć dziecko przed ryzykiem wczepienia się kleszcza należy wyłącznie do rodziców. Jest to natomiast kwestia zdrowego rozsądku i rodzicielskiej odpowiedzialności. W Polsce prawdopodobieństwo „spotkania” się z tym pajęczakiem jest niestety bardzo wysokie. W dodatku, jak pokazują badania, nawet co trzeci kleszcz bytujący w naszym kraju jest nosicielem bakterii wywołujących boreliozę – bardzo niebezpieczną chorobę odkleszczową, na którą w Polsce co roku zapada kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym właśnie dzieci.
Ważne!
Boreliozę leczy się antybiotykami (doksycykliną lub amoksycyliną, jednak tej pierwszej nie podaje się dzieciom do 8. roku życia). Terapia może trwać nawet 3-4 tygodnie, ale skutki zakażenia bakterią mogą się utrzymywać w organizmie jeszcze przez wiele miesięcy. Nierzadko konieczna jest później rehabilitacja.
Borelioza nie jest jedyną groźną chorobą przenoszoną przez te niemalże niewidoczne pajęczaki. Pamiętajmy również o kleszczowym zapaleniu mózgu, anaplazmozie czy tularemii. Przed oddaniem kleszcza do badania nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy był on nosicielem patogenów chorobotwórczych. Stąd też zasadne jest zabezpieczenie dziecka przed ryzykiem kontaktu z pasożytem – tylko to daje pewność, że pociecha nie zachoruje i nie będzie musiała być poddawana długotrwałemu leczeniu w szpitalu.
Zwracamy także uwagę na to, że popularne metody ochrony przed kleszczami nie zdają niestety egzaminu (stosowanie środków przeciwko komarom, noszenie długich ubrań – bardzo kłopotliwe przy upalnej pogodzie). Trudno też byłoby zakazać dziecku korzystania z otaczającej je przyrody, wchodzenia do lasu, zabawy na trawniku. Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie zainwestowanie w odpowiedni spray na kleszcze dla dzieci, który znacząco ograniczy prawdopodobieństwo wczepienia się pasożyta w skórę pociechy – czy to na wakacjach, obozie, koloniach, czy podczas zabaw w przydomowym ogródku lub po prostu spacerów po okolicy.
Jaki spray na kleszcze dla dziecka będzie dobrym wyborem?
Najważniejsze jest to, aby wybrać go świadomie. Rodzice przed włożeniem konkretnego produktu do koszyka powinni bardzo dokładnie przestudiować skład preparatu. Dobra rada: z góry odrzucamy te środki, które zawierają DEET. Jest to co prawda skuteczna substancja odstraszająca kleszcze czy komary, ale niestety wykazująca również działanie toksyczne. Powinniśmy z niej całkowicie zrezygnować w celu ochrony środowiska naturalnego (DEET m.in. odpowiada za niszczenie populacji pszczół).
Obecnie nie ma natomiast problemu z tym, aby zastąpić DEET wcale nie mniej skuteczną, a dużo bezpieczniejszą substancją. Dobrym przykładem będzie tutaj preparat Kick The Tick Max Repelent Plus, w którego składzie znajdziemy trójskładnikową formułę odstraszającą złożoną z ikarydyny, citriodiolu oraz butyloacetyloaminopropionianu etylu.
Zadaniem tej formuły jest zakłócanie działania receptorów czuciowych kleszczy i komarów, ale też meszek. Dzięki temu Kick The Tick Max Repelent Plus zapewnia dziecku kompleksową ochronę przed najbardziej dokuczliwymi i niebezpiecznymi pasożytami, z jakimi można się zetknąć w okresie od wiosny do późnej jesieni.
Warto wiedzieć
Kick The Tick Max Repelent Plus chroni przed kleszczami nawet do 2 godzin od zastosowania, a przed komarami i meszkami nawet do 4 godzin.
Czy taki środek na kleszcze jest bezpieczny dla dziecka?
Każdy troskliwy rodzic zada sobie to pytanie, dlatego od razu uspokajamy: tak, Kick The Tick Max Repelent Plus jest produktem o przyjaznym profilu toksykologicznym, może być stosowany bezpośrednio na skórę u dzieci już od 3. roku życia. Nie zawiera toksycznych substancji, w tym DEET.
Ten spray na kleszcze dla dzieci jest dostępny w opakowaniu Junior o pojemności 90 ml i powinien w zupełności wystarczyć na wakacyjny wyjazd. Z kolei dla całej rodziny polecamy Kick The Tick Max Repelent Plus w opakowaniu ekonomicznym o pojemności 200 ml. Jest to środek, który zdecydowanie powinien zagościć w każdym domu, zapewniając wszystkim mieszkańcom bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa.
Dodatkowo, aby zapewnić całej rodzinie kompleksową ochronę przed kleszczami, warto zaopatrzyć się w specjalny, bardzo wygodny w stosowaniu przyrząd do wyciągania kleszczy Kick The Tick, dostępny również w zestawie ze środkiem do zamrażania pasożyta.