Domowe sposoby na kleszcze – czy rzeczywiście działają?

Rokrocznie wiosną media zaczynają ostrzegać, że szykuje się nam „wysyp kleszczy”. Rzeczywiście, populacja tych pajęczaków w naszym kraju jest coraz większa i pod tym względem przodujemy w Europie. Warto także wiedzieć, że nawet co trzeci kleszcz bytujący w Polsce może być nosicielem patogenów chorobotwórczych, na czele z bakteriami wywołującymi groźną boreliozę. To dobry powód, aby minimalizować ryzyko kontaktu z pasożytem. Czy jednak popularne domowe sposoby na kleszcze faktycznie stanowią odpowiednią formę ochrony?

Sposoby na kleszcze przekazywane z pokolenia na pokolenie  

Ochrona przed kleszczami powinna być nawykiem każdej osoby, która w okresie wzmożonej aktywności tych pajęczaków (od wczesnej wiosny do późnej jesieni) przebywa w ich naturalnym środowisku: w lasach, w pobliżu zbiorników wodnych, na łące, a nawet na przydomowym trawniku. Szczególną troską trzeba tutaj otoczyć dzieci, rzadko kontrolujące swoją skórę w poszukiwaniu wczepionego pasożyta.

Świadomość zagrożenia ze strony chorób przenoszonych przez pajęczaki mieli już nasi dziadkowie, stąd to właśnie oni najczęściej przekazują w rodzinie domowe sposoby na kleszcze. Warto tutaj wyróżnić szczególnie te, które mają ograniczać ryzyko bezpośredniego kontaktu z pasożytem:

  • Różnego rodzaju zioła – do grupy ziół działających odstraszająco na kleszcze zaliczymy przede wszystkim suszoną lawendę, szałwię, miętę pieprzową, rozmaryn, tymianek, melisę lekarską, geranium oraz suszony eukaliptus. Na bazie tych ziół można przygotować domowy preparat (wystarczy zaparzyć je w wodzie), którym spryskujemy odsłonięte fragmenty ciała.
  • Olejki eteryczne – kleszcze są bardzo wrażliwe na zapach goździków, szałwii, tymianku, drzewa herbacianego, trawy cytrynowej, mięty pieprzowej, słodkich migdałów oraz paczuli, stąd olejki eteryczne na bazie tych składników mogą być całkiem skutecznym domowym sposobem na ochronę przed pasożytami.
  • Piwo – to dość kontrowersyjny sposób, ponieważ nie ma jednoznacznych dowodów mogących potwierdzić, że picie piwa rzeczywiście chroni przed kontaktem z kleszczem. Zwolennicy tej metody twierdzą, że witaminy z grupy B, których źródłem jest właśnie złocisty napój, zmieniają skład potu, który działa na kleszcze odstraszająco. Trudno byłoby sobie jednak wyobrazić, aby przed rodzinnym spacerem po lesie wypijać kilka butelek piwa. Ten sposób oczywiście nie sprawdzi się w przypadku dzieci.
  • Wybrane produkty spożywcze – wierząc w teorię o witaminach z grupy B zmieniających skład potu można się pokusić o wzbogacenie swojej diety o produkty, które także stanowią źródło tych substancji egzogennych. Wymieńmy tutaj orzechy, szpinak, wątróbkę, fasolę, pestki czy kasze.

Skuteczność wymienionych domowych sposobów na kleszcze jest mocno dyskusyjna i raczej nie radzimy na nich w 100% polegać.

Domowe sposoby na wyciągnięcie kleszcza – mogą być niebezpieczne!

Nawet najlepsze formy ochrony przed kleszczami nie zagwarantują, że jednak „nie złapiemy” pasożyta. Stąd dobrze jest wiedzieć, jak szybko i przede wszystkim skutecznie pozbyć się kleszcza ze swojego ciała – tutaj liczy się czas (należy to zrobić najpóźniej w ciągu 24 godzin od wczepienia).

Przestrzegamy natomiast przed stosowaniem domowych sposobów na wyciągnięcie kleszcza. Nie dość, że są one nieskuteczne, to jeszcze mogą zwiększyć ryzyko transmisji patogenów chorobotwórczych z powodu drażnienia pasożyta, który zacznie wydzielać więcej płynów ustrojowych.

Do tych szczególnie odradzanych sposobów zaliczamy:

  • przypalanie kleszcza ogniem z zapalniczki,
  • topienie kleszcze rozgrzanym drucikiem,
  • wydłubywanie pasożyta igłą,
  • wyciąganie kleszcza pęsetą kosmetyczną – pęseta na kleszcze nie jest dobrym pomysłem, ponieważ istnieje tutaj wysokie ryzyko rozerwania korpusu pasożyta,
  • smarowanie kleszcza masłem, olejem lub innymi tłuszczami – nie dość, że kleszcz wcale „sam nie wyjdzie”, to może zostać na tyle podrażniony, że jeszcze mocniej wczepi się w ciało człowieka i zacznie uwalniać więcej płynów ustrojowych.

Ważne!

Kleszcza zawsze należy wyciągnąć w całości, nie uszkadzając jego korpusu. Jeśli w ciele zostanie choć fragment pasożyta, wówczas pomocy trzeba będzie już szukać w gabinecie lekarskim.

Są lepsze sposoby na kleszcze

Choć wiele domowych receptur fantastycznie sprawdza się na co dzień, to jednak w przypadku ochrony przed kleszczami lepiej jest polegać na rozwiązaniach przebadanych i rekomendowanych przez ekspertów.

Chcąc znacząco ograniczyć ryzyko kontaktu z pasożytem warto sięgnąć po odpowiedni spray na kleszcze, najlepiej taki, który nie zawiera toksycznego DEET. Idealnym wyborem będzie Kick The Tick Max Repelent Plus, zapewniający ochronę przed kleszczami nawet do 2 godzin, a przed komarami i meszkami nawet do 4 godzin.

Co ważne, Kick The Tick Max Repelent Plus to odpowiedni preparat na kleszcze dla dzieci, który można stosować już od 3. roku życia.

Z kolei do bezpiecznego, bezbolesnego i skutecznego wyciągania kleszczy rekomendujemy zestaw Kick The Tick. Zawiera on specjalny przyrząd z dwiema końcówkami dopasowanymi rozmiarem do nimf oraz dorosłych osobników, a także środek zamrażający minimalizujący ryzyko rozerwania kleszcza oraz hamujący dalsze wydzielanie płynów ustrojowych mogących zawierać patogeny chorobotwórcze.

Czytaj inne artykuły

Siedliska kleszczy. Czy na pewno wiesz, gdzie czai się zagrożenie?

Polska ma jedną z największych populacji kleszczy na kontynencie, dlatego to właśnie w naszym kraju szczególną uwagę zwraca się na problem chorób odkleszczowych.

czytaj więcej

Kleszcze u dzieci – najważniejsze zasady, o których muszą pamiętać rodzice

Kleszcze przenoszą również wiele innych patogenów chorobotwórczych, stąd tak ważne jest, aby chronić przed nimi zwłaszcza najmłodszych.

czytaj więcej

Rumień po ukąszeniu kleszcza – jak go rozpoznać? Co robić, gdy się pojawi?

Kleszcze mogą być nosicielami wielu patogenów chorobotwórczych, z których najgroźniejsze są krętki boreliozy.

czytaj więcej
Więcej artykułów