Preparat przeciw kleszczom: czy rzeczywiście jest potrzebny?
Choć głośno się o tym nie mówi, to w Polsce z roku na rok przybywa kleszczy, czyli niewielkich pajęczaków, które są wektorami groźnych chorób – w tym boreliozy i kleszczowego zapalenia opon mózgowych. Zagrożenie jest jak najbardziej realne, do czego przyczynia się również zmieniający się klimat. Łagodne zimy powodują, że „sezon na kleszcze” rozpoczyna się już wczesną wiosną i trwa do późnej jesieni. W praktyce jedynym skutecznym sposobem na ograniczenia ryzyka zachorowania na chorobę odkleszczową jest stosowanie specjalnych środków odstraszających te pajęczaki. Dobry preparat na kleszcze nie jest żadną fanaberią – należy go traktować w kategorii podstawowego wyposażenia domowej apteczki. Jaki kupić? Zapraszamy do naszego poradnika.
Dlaczego nie ma alternatywy dla preparatu przeciw kleszczom?
Kleszcze są na tyle małe, że nie ma możliwości, aby dostrzec zagrożenie podczas spaceru po lesie, łące czy choćby w trakcie zabawy w przydomowym ogródku. Warto zauważyć, że na te pajęczaki można się dziś natknąć niemal wszędzie, również w środowisku miejskim. Wkłucie się kleszcza w skórę jest bezbolesne, a jego obecność w swoim ciele można dostrzec dopiero podczas wieczornej kąpieli – o ile dokładnie obejrzymy skórę swoją, partnera czy dziecka.
Mnóstwo osób, które przeszły jedną z chorób odkleszczowych, w ogóle nie zdawało sobie sprawy z tego, że miały w skórze nieproszonego lokatora. Wkłuty kleszcz to maleńka, ciemna plamka, która może przypominać np. drobny strupek. Łatwo to zbagatelizować i tym samym narazić się na poważne konsekwencje zdrowotne.
Jeśli więc nie możemy zrezygnować z wychodzenia z domu i opuszczania terenów mocno zurbanizowanych w okresie od wiosny do jesieni (co przecież byłoby niewykonalne), pozostaje nam zabezpieczenie się przed pasożytami, czyli właśnie stosowanie preparatów przeciwko kleszczom. To prosty, skuteczny i niedrogi sposób na to, aby uniknąć zagrożenia i móc prowadzić normalne, aktywne życie blisko natury – zwłaszcza podczas wakacji.
Jak działają takie preparaty?
Zadaniem preparatów na kleszcze jest – pisząc obrazowo – sprawienie, aby człowiek stał się dla tych pajęczaków niewidzialny. Środki przeciwkleszczowe zawierają silnie działające substancje, które paraliżują receptory czuciowe pasożytów. Dzięki temu kleszcz nie może namierzyć swojej ofiary, a tym samym wczepić się w jej skórę.
Oczywiście poszczególne preparaty wyróżniają się odmiennymi składami, przy czym nadal zdecydowanie największą popularnością (z uwagi na powszechną dostępność) cieszą się środki zawierające DEET. Jest to bardzo silna, toksyczna substancja opracowana na potrzeby amerykańskiego wojska w okresie wojny w Wietnamie. Miała chronić żołnierzy przed komarami malarycznymi i wywiązała się z tego zadania celująco.
Problem w tym, że późniejsze badania wykazały, iż DEET ma fatalny wpływ na środowisko naturalne, a w dużym stężeniu może nawet zagrażać człowiekowi. Z tego powodu wykluczone jest stosowanie preparatów z DEET u dzieci oraz kobiet w ciąży.
Na szczęście istnieje bardzo dobra alternatywa dla preparatów z DEET. Jest nią Kick The Tick Max Repelent Plus, dostępny także w mniejszym opakowaniu dla dzieci (od 3. roku życia).
W skład Kick The Tick Max Repelent Plus wchodzą ikarydyna, citriodiol i butyloacetyloaminopropionian etylu. Ta trójskładowa formuła nie tylko odstrasza kleszcze, ale także paraliżuje ich receptory czuciowe, w efekcie czego ryzyko wczepienia się kleszcza w ludzką skórę jest iluzoryczne. Wspomnijmy również, że ten preparat przeciw kleszczom pomaga chronić się przed innymi uciążliwymi owadami, czyli komarami i meszkami.
Jak stosować preparat przeciw kleszczom Kick The Tick Max Repelent Plus?
Przed planowanym wyjściem z domu, a już szczególnie do lasu czy na tereny zielone, należy spryskać odsłonięte części ciała preparatem. Dla dodatkowej ochrony sugerujemy założenie długich spodni i ubrania w jasnym kolorze, co pozwoli łatwiej dostrzec na nim kleszcza. Preparat przeciw kleszczom Kick The Tick Max Repelent Plus zapewnia ochronę przed kleszczami nawet do 2 godzin. Po tym czasie należy powtórzyć aplikację. Z kolei jeśli chodzi o odstraszanie meszek i komarów, środek wykazuje skuteczność nawet przez 4 godziny od momentu nałożenia.
Odpowiedź na postawione w tytule pytanie jest więc oczywista: tak, preparat przeciw kleszczom jest potrzebny i jego zakup to kwestia zdrowego rozsądku oraz dbałości o bezpieczeństwo własne i swojej rodziny. Dlatego kompletując domową apteczkę, zwłaszcza przed wyjazdem na wakacje, zdecydowanie warto zaopatrzyć się w preparat przeciwko kleszczom Kick The Tick Max Repelent Plus.
Aby zapewnić sobie i swoim najbliższym kompleksową ochronę, dobrze będzie zainwestować również w specjalny zestaw do usuwania kleszczy Kick The Tick Expert, w skład którego wchodzi przyrząd umożliwiający pewne chwycenie pasożyta przy samej skórze oraz środek zamrażający pajęczaka oraz niwelujący ryzyko jego rozerwania podczas jego usuwania.